Dla naszej publiczności zagramy dopiero w piątek, ale już dziś scena kameralna Opery i Filharmonii Podlaskiej tętni życiem. Wszystko za sprawą castingu do musicalu „West Side Story” Leonarda Bernsteina, który rozpoczął się dzisiaj.

Cieszy nas, że zgłosiło się ponad 200 wokalistów, ale w związku z tym musieliśmy dokonać wstępnej selekcji na podstawie nagrań video. W precastingu wyłoniliśmy ok. 120 osób do przesłuchań na żywo – tłumaczy prof. Violetta Bielecka, p.o. dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej. – Będziemy zwracać uwagę na brzmienie, barwę głosu i na sposób poruszania się. Trzeba zaznaczyć, że „West Side Story” to spektakl trudny pod względem choreograficznym, ale i wokalnym – partie Marii są bardzo wysokie, sięgają do c trzykreślnego. I wybór będzie dla nas trudny, bo wielu wykonawców prezentuje bardzo wysoki poziom, są to bardzo dobre głosy. Do naszego musicalu wybierzemy najlepszych.

Reżyser Jakub Szydłowski miał już okazję przygotowywać spektakle dla publiczności OiFP:
Zawsze z przyjemnością wracam do Białegostoku, praca tutaj daje mi ogromną satysfakcję, jest tu wielu wspaniałych artystów – mówi. – „West Side Story” to dzieło, które można powiedzieć rozpoczęło wielką karierę musicalu. Od tego się zaczął ten musical, który teraz znamy na Broadway’u. Ale to też jedno z najbardziej wymagających przedsięwzięć, do którego obsady potrzebujemy osób naprawdę niesamowitych i wszechstronnych: muszą fenomenalnie śpiewać, tańczyć i grać aktorsko. Osoby wyłonione w castingu na pewno będą prezentowały ten najwyższy poziom – dodaje.

– „West Side Story” to uniwersalna historia Romea i Julii przeniesiona w późniejsze czasy.  A w naszej wersji będziemy nawet wyprzedzać nasze czasy… – uchyla rąbka tajemnicy Jakub Szydłowski. – Myślę, że taką historię, historię miłości, trzeba zawsze przypominać, bo co jest w życiu tak naprawdę ważne? Mamy tu związek wspaniałych młodych ludzi, którzy zakochują się w sobie na przekór wszystkiemu: ograniczeniom społecznym, obyczajowym, pokoleniowym. Ich miłość jednak zwycięża. I to jest piękne, ponadczasowe i aktualne. Ale to także historia o tym, jak łatwo rodzi się przemoc i jak łatwo można jej ulec.

W poniedziałek (24 maja) – drugi dzień castingu. Pierwsze próby do musicalu mają się zacząć jesienią, a premiera na dużej scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej zaplanowana jest na koniec stycznia 2022 r.

Fotoreportaż Michała Hellera na fotoblogu