KANTYKI SUPRASKIE | SUPRAŚL CANTICLES
90,00 zł
14 w magazynie
Opis
KANTYKI SUPRASKIE | SUPRAŚL CANTICLES (trzypłytowy album pod Honorowym Patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego)
CHÓR OPERY I FILHARMONII PODLASKIEJ | THE PODLASIE OPERA AND PHILHARMONIC CHOIR
Violetta BIELECKA dyrygent | conductor
Supraskie Kantyki składają się z 49 utworów muzycznych napisanych na 6 głosów męskich (dyszkant a, dyszkant b, tenor a, tenor b, bas a, bas b). Powstały w wówczas unickim Monasterze Zwiastowania Przenajświętszej Bogarodzicy w Supraślu, najprawdopodobniej w latach 1667–1693. To jeden z nielicznych – tak obszernych – cerkiewnych zbiorów utworów koncertowych tej doby na świecie. Monaster supraski od początku istnienia był wzorcowym centrum tradycji liturgicznej Metropolii Kijowskiej. Sprzyjał temu status niezależności owego ośrodka monastycznego, ustanowiony zarówno w okresie prawosławnym (XVI w.), jak i katolickim (1603–1839). Ważnym aspektem działalności zakonników znad Supraśli był śpiew cerkiewny. To właśnie w Supraślu na przełomie XVI i XVII wieku diak Bohdan Onysymowicz zredagował tzw. Supraski Irmologion. Dzięki zastosowaniu przez niego, po raz pierwszy, zapisu pięcioliniowego (zamiast nut neumatycznych), możemy poznać śpiew liturgiczny metropolii kijowskiej schyłku średniowiecza. Supraskie Kantyki powstały niemal 100 lat po pracy śpiewaka-teoretyka Onysymowicza i są świadectwem rewolucyjnych zmian w zakresie muzyki, do jakich doszło w Supraślu dzięki kompozytorom z tzw. wileńskiej szkoły barokowej kompozycji cerkiewnej.
Impulsem, który doprowadził do odkrycia Supraskich Kantyków, było znalezienie w połowie lat 90. XX wieku w zbiorach Biblioteki Rękopisów Akademii Nauk Litwy w Wilnie przez profesora Józefa Maroszka z Uniwersytetu w Białymstoku ich pierwszego rękopiśmiennego foliału. Przeprowadzone przeze mnie kolejne i głębsze badania nad tym poszytem potwierdziły, że odkryty pierwszy zbiór nut nie był kompletnym dziełem, a zapisem pojedynczego głosu (dyszkantu a). Zbierając w 2012 roku materiały do pracy doktorskiej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim im. Jana Pawła II, odkryłem w Bibliotece Rękopisów Akademii Nauk Litwy w Wilnie trzy kolejne poszyty nutowe (z partiami dyszkantu b, basu a i basu b). Posiadały ten sam styl, numerację, formę oraz wspólną kartę tytułową, co pozwoliło zidentyfikować całość zbioru jako Supraskie Kantyki.
Materiały nutowe, jak również inne dokumenty związane z Supraślem, w tym: bulla Benedykta XIV, papieskie indulty na unickie prazdniki, Pomiannik klasztorny, księgi z biblioteki bazylianów czy rękopis Kroniki Ławry Supraskiej… trafiły do Wilna nieprzypadkowo. Po likwidacji w 1839 roku cerkwi greko-unickiej (greckokatolickiej) i włączeniu jej struktur do Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, nasiliły się procesy związane z dekatolicyzacją i rusyfikacją ludności dawnej Rzeczypospolitej. To wówczas prawosławny archimandryta z Supraśla, Rosjanin Innokientij Komaneckij, w ramach rozpraszania przede wszystkim unickich zbiorów archiwalnych klasztoru supraskiego, sprzedał Publicznej Bibliotece w Wilnie ok. 1200 egzemplarzy różnych ksiąg i archiwaliów. W tej liczbie „wybrakowanych” akt znalazły się Supraskie Kantyki.
Opisywane dzieło muzyki dawnej stworzono na pięciolinii wraz z tekstami w kijowskiej odmianie języka cerkiewnosłowiańskiego. Wśród nich są poszczególne części Akatystu, dwie przetłumaczone z łaciny na cerkiewnosłowiański Litanie Loretańskie, Psalmy, czy np. kantyk jedenasty – Во святителех извѣстно пожив, rozsławiający męczeńską drogę arcybiskupa połockiego św. Jozafata Kuncewicza, zamordowanego w Witebsku w 1623 roku. Utwór ten, skomponowany ponad 40 lat od jego męczeńskiej śmierci, miał związek z lokalnym kultem tego męczennika w Supraślu.
Relikwie św. Jozafata pozostawały w Supraślu od 1655 roku do traktatu pokojowego zawartego z Moskwą w Andruszowie (30 stycznia 1667 roku). Tego właśnie roku uroczyście wyjechały z Supraśla jako miejsca schronienia przed Rosją. Poprzez Wilno trafiły z powrotem do Połocka. Przeniesieniu relikwii patronował ówczesny archimandryta supraski i zarazem zwierzchnik grekokatolików w Rzeczypospolitej metropolita arcybiskup Gabriel Kolenda, który, studiując na papieskim Kolegium Greckim w Rzymie, zetknął się z polifonicznym śpiewem barokowym. Po powrocie do Rzeczypospolitej był jego wielkim propagatorem. Dzięki jego mecenatowi, wiedzy i pasji zawdzięczamy powstanie Supraskich Kantyków. Około roku 1667 Kolenda, jako metropolita i jednocześnie opat supraski, przygotowywał się do triumfalnego powrotu relikwii do Połocka. To w tym okresie musiał powstać kantyk jedenasty, do którego skomponowania zaangażował zapewne dyrygenta swojej cerkiewnej kapeli, kompozytora Mikołaja Dyleckiego – największego spośród muzyków tamtej doby.
Innym bezsprzecznym autorem Supraskich Kantyków był Tomasz Szewerowski. Jego podpis na kompozycji Litanii Loretańskiej (48. Litania de la sol re altowa), wskazuje, że utwór stworzył przed swym wstąpieniem do zakonu bazylianów, czyli przed 1693 rokiem. Po tej dacie, już jako zakonnik, używał imienia Teodor. Szewerowski trafił do Supraśla dzięki metropolicie Cyprianowi Żochowskiemu, który w tym klasztorze często i chętnie rezydował. W 1695 roku Szewerowski przeniósł z Wilna do Supraśla oficynę wydawniczą, którą powierzył tamtejszym bazylianom. Polecił też przy monasterze rozplanować ogród włoski, w którego okolicy powstawał właśnie manierystyczny (wczesnobarokowy) Pałac Archimandrytów. Szewerowski był kapelmistrzem metropolity Żochowskiego – dyrygentem cerkiewnego zespołu śpiewaczego, jednym z najbliższych współpracowników tego hierarchy. Urodził się w rodzinie unickiej w Mińsku Litewskim (ok. 1646 roku), zmarł jako superior klasztoru bazylianów w Białej Podlaskiej (w 1699 roku). Studiował u jezuitów w Akademii Wileńskiej, gdzie mógł poznać znawcę muzyki kościelnej Zygmunta Lauksmina. Szewerowski uważany jest za jednego z założycieli wileńskiej unickiej szkoły kompozycji barokowych, istniejącej przy monasterze Trójcy Świętej.
Kolejnym, domniemanym autorem Supraskich Kantyków był Antoni Kiszczyc – bazyliański profes i jednocześnie wikary archimandryty Gabriela Kolendy, o którym wiadomo ze źródeł historycznych, że komponował irmologiony. Podobne zainteresowania przejawiał jego kuzyn (?), ojciec Teofil Kiszczyc, który, zanim przybył do Supraśla, prowadził w Żyrowicach zakonny chór i był ustawnikiem (ceremoniarzem). W nekrologu o nim czytamy: „pisarz był wyśmienity po rusku, i wiele pisał ksiąg chóralnych póki mu wzrok służył”.
Dzięki autorom Supraskich Kantyków, które stanowią kulminację rozwoju zachodnioeuropejskiej stylizacji muzycznej nie tylko w obrębie Cerkwi unickiej w Rzeczypospolitej, barokowy wielogłos zaimplementowano również na dworze carów oraz w Patriarchacie Moskiewskim (w okresie tuż przed jego likwidacją i po wprowadzeniu zarządu synodalnego). Jednym z pierwszych nauczycieli i teoretyków tego rodzaju śpiewu w Rosji był wspomniany Mikołaj Dylecki. Naśladując mistrzów z katolickiej Italii, poprzez swoją działalność wprowadził ten rodzaj śpiewu do rosyjskiego prawosławia. Ten jeden z prawdopodobnych twórców Supraskich Kantyków przełożył i przepisał w Rosji swój zasadniczy podręcznik, tzw. Gramatykę muzyczną. W tym sensie twórcy-kompozytorzy Supraskich Kantyków, na czele z Dyleckim i Szewerowskim, mieli olbrzymie znaczenie w transmisji zachodniej muzyki renesansowej i barokowej w Europie Środkowo-Wschodniej. Stworzone przez nich w Supraślu kompozycje barokowe należą bezsprzecznie do największych wytworów kultury muzycznej dawnej Rzeczypospolitej.
dr Radosław Dobrowolski