Nie żyje Marcin Bronikowski
W wieku 55 lat, podczas podróży do Albanii, zmarł śpiewak operowy Marcin Bronikowski, świetny kameralista, laureat wielu konkursów wokalnych.
Na scenie zadebiutował w wieku 24 lat w Operze Narodowej w Sofii partią Figaro w Cyruliku sewilskim Gioacchina Rossiniego. Dwa lata później, w 1994 roku po raz pierwszy wystąpił w Teatrze Wielkim w Warszawie, jako Albert w Wertherze Julesa Masseneta.
Śpiewał na najbardziej znanych scenach operowych na świecie, m.in. w Deutsche Oper w Berlinie, Bayerische Staatsoper w Monachium, Gran Teatro „La Fenice” w Wenecji, w Narodowej Operze w Szanghaju, w Hong-Kongu; na festiwalach w Bregenz, Macau, San Sebastian, Martina Franca, Schlezwig-Holstein, Warnie i in. W trakcie swojej kariery zaśpiewał ponad 40 ról operowych.
Był jedynym polskim śpiewakiem operowym, którego José Carreras zaprosił do udziału w swoim koncercie charytatywnym z okazji 50-lecia UNICEFu (koncert w warszawskim Teatrze Stanisławowskim w 1996 roku).
Artyści Chóru Opery i Filharmonii Podlaskiej występowali z Marcinem Bronikowskim w sierpniu 2019 w ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Chopin i jego Europa. Wykonali wspólnie operę Straszny dwór Stanisława Moniuszki w wersji koncertowej.
Rodzinie i bliskim przekazujemy wyrazy szczerego żalu i współczucia.